rozdział 18

"Ale po tym epizodzie nie widzę,

Nigdy nie możesz przewidzieć

co się stanie następnego dnia."

Do you know? - Enrique Iglesias

-Hermiona! - dziewczyna od progu usłyszała męski głos.

-Co? - zapytała chłodno.

Dzisiaj nie chciała widzieć żadnego chłopaka. Malfoy zepsuł jej humor do końca.

W jej stronę machał Harry.

Z westchnieniem podeszła do niego.

-O co chodzi? - zapytała trochę cieplej.

-Siadaj - powiedział – co tak stoisz.

Z kolejnym westchnieniem spełniła polecenie.

-Czy mi się wydaje czy na eliksirach gadałaś z Higgsem?

-Tak – wzruszyła ramionami.

-I doszły mnie słuchy, że przed numerologią gadałaś z Malfoyem i Higgsem?

-Tak, Harry o co chodzi? - zapytała zniecierpliwiona.

-Hermiona, co się z Tobą dzieje? - zapytał zmartwiony Harry – najpierw zrywasz z Ronem, kłócisz się z Ginny, teraz zadajesz się z Malfoyem i Higgsem.

-No i co z tego? Ty też z nim gadasz.

-Wiesz, że tylko dlatego żeby pokazać, że wybaczyłem wszystkim po Wojnie – westchnął lekko zmęczony tym Harry

-No to ja robię to samo – powiedziała zręcznie unikając tematu.

-Ja z nimi nie gadam, jak nie muszę.

-Harry, będziesz mi wypominał , że wymieniłam kilka słów z Higgsem? - celowo użyła nazwiska Terrence 'a.

Gdyby powiedziała Terrence lub Terren... Harry by ją zjadł żywcem.

-Nie, mam gdzieś z kim gadasz w pozytywnym znaczeniu – powiedział Harry mając na myśli to, że od niego ma wolną rękę, dopóki nie pakuje się w kłopoty i dopóki on nie musi pomagać jej z tych kłopotów wychodzić, bo woli spokojnie życie – martwię się o Ciebie. Te plotki o Tobie i Malfoyu...

-Jakie plotki?! - wrzasnęłam Hermiona.

-Nie mów, że nie słyszałaś? - zaśmiał się Wybraniec.

-No nie, co to za cholerne plotki? - warknęła.

-No że Ty i Malfoy...

-Co? - zapytałam gdy milczał jak dla niej za długo.

-Że jesteście razem...

-Tylko tyle? - zapytała oddychając z ulgą.

-Na razie tak. Nie przejęta?

-Nie.

-Czemu? - dziwił się Harry.

-Bo to przeszłość – odpowiedziała i poszła do dormitorium zostawiając zszokowanego Harry' ego.

Tam uśmiechnęła się paskudnie.

-No, Malfoy – szepnęła – przede mną możesz uciec, ale nie przed plotkami.

***

Gryfonka miała rację.

Po całym zamku chodził plotki, że słynna i oddana przyjaciółka Harry' ego Pottera, Hermiona Granger zdradziła Rona Weasleya i to nie raz z odwiecznym wrogiem całej trójki, Draconem Malfoyem.

Jednak ani Hermiona Granger, ani Draco Malfoy nie byli zadowoleni z takiego obrotu sprawy.

***

-Ej, Smoku! - do Pokoju Wspólnego wszedł Blaise.

-Co? - prychnął Draco odrywając się od nic nie robienia przed kominkiem.

-Słyszałeś najnowsze plotki? - zapytał Diabeł.

-Jakie? - zapytał zniecierpliwiony, że kumpel zajmuje jego cenny czas, który poświęcał nic nie robieniu.

No co, człowiek musi czasem odpocząć, nie?

-O Tobie i Granger.

-Co?! - wrzasnął Draco zrywając się z najwygodniejszego fotela w salonie Ślizgonów.

-No tak, że zdradzała Weasleya z Tobą – uśmiechnął się Blaise.

-Kurwa – warknął Draco.

-Ej, to dla Ciebie idealna sytuacja – powiedział Blaise zdziwiony jego wybuchem.

-Ale moja pozycja się pieprzy.

-Aż tak Ci zależy? - zapytał Blaise z niedowierzaniem.

-Tak, bo Granger to przeszłość – prychnął Draco i trzasnął drzwiami od dormitorium.

***

Do dormitorium Hermiony ktoś się dobijał od pięciu minut.

-Hermiona, otwórz! - usłyszała władczy głos.

Szarpnęła drzwi i spojrzała wyzywająco prosto w zielone oczy Harry' ego.

-Co? Chcę być sama – warknęła.

-To – powiedział Harry i rzucił jej „Proroka Wieczornego” - Gratulacje! - warknął i odszedł.

Prychnęła zamykając drzwi.

Gdy zobaczyła pierwszą stronę szczęka jej opadła. Szybko przeczytała artykuł.

-O nie – szepnęła – NIE! - wrzasnęła gniotąc gazetę i wrzucając ją do kominka.

***

-Draco, Draco! - ktoś dobijał się do prywatnego dormitorium młodego Ślizgona.

-Czego? - zapytał otwierając z zamachem drzwi.

-Musisz to zobaczyć – powiedział lekko zdenerwowany Blaise stojący w progu – musisz.

-Diable, o co Ci do cholery chodzi?

- O to -powiedział Blaise i wcisnął mu w rękę „ Proroka Wieczornego”

Na pierwszej stronie było duże zdjęcie. Przedstawiało jego samego całującego się z Granger w tłumie ludzi. Obejmował ją jedną ręką w tali, a drugą wplatał we włosy dziewczyny. Po chwili zdjęcie zmieniło ujęcie. Stali w zaułku ulicy i Draco przypierał ją do jakiegoś budynku. Szeptał coś do niej z uśmiechem, a potem jego dłoń znalazła się na jej udzie. Dziewczyna uśmiechnęła się, by po chwili zacząć się całować z blondynem. A nad tym wielki tłusty napis.

DZIEDZIC ZNALAZŁ MIŁOŚĆ?

-Co to na jaja Merlina ma być? - warknął zerkając na Zabiniego.
-Przeczytaj.

Draco z westchnieniem zagłębił się w tekst.

Spadkobierca i dziedzic ogromnej fortuny rodu Malfoyów, Dracon lat 18, znalazł upragnioną miłość?

Tak, jego wybranką okazała się bliska przyjaciółka Harry' ego Pottera, która przyczyniła się do upadku Sami-Wiecie-Kogo, Hermiona Granger.

Draco Malfoy ostatni z rodu drugiej pod względem czystości krwi rodziny i jednym który, może kontynuować ród, stracił głowę dla cichej, skromnej, ale inteligentnej czarownicy półkrwi.

Czy to możliwe?

To pytanie zadaliśmy jego bliskiej znajomej, która woli zachować anonimowość.

„Draco i Granger?” odpowiada za śmiechem „to bzdura! To prosta i dziwna dziewczyna. Kujon. Wykorzystała to do omamienia Draco. Wiem, że już wcześniej zrobiła to samo z Potterem i Krumem.”

Wnioski te mają swoje źródło. Wczoraj w nocy w Londynie widzieliśmy Draco Malfoya z Hermioną Granger. Bawili się w słynnym klubie „Studio Valbonne” .
„Tak, znam Dracona Malfoya. Był tu wczorajszego popołudnia. Ale to wyłącznie jego prywatna sprawa” powiedział właściciel klubu Nathan Valbonne, lat 22 i zatrzasnął nam drzwi przed nosem.

Dramione* (jak okrzyknięto nową parę), byli przez cały wieczór zajęci tylko sobą. Tańczyli razem, przytulali się i całowali. Byli naprawę blisko.

Wydaję się to niepokojące.

Co robili w Londynie?

Obecnie uczą się w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Wymakają się ze szkoły? Na to wygląda. Nasz specjalny korespondent potwierdził te informacje. Draco nie było w szkole. Również Granger była podobno zamknięta w swoim prywatnym dormitorium Prefekta Naczelnego. Warto zauważyć, że dormitorium to sąsiaduje z dormitorium przystojnego Ślizgona, drugiego Prefekta Naczelnego, Dracona Malfoya.

Czy to pierwsza ucieczka Dramione za szkoły?

„Nie, długo się znają. Wiem, że nie raz imprezowali razem „ ujawnił znajomy pary „ czy to nie wydaje się dziwne, że Granger zeznawała na korzyść Malfoya w Ministerstwie Magii? A podobno się nienawidzili. Zastanowił bym się nad tym”

Przypomnijmy, spadkobierca Malfoyów zastał oskarżony o Śmierciożerstwo i próbę zabicie byłego dyrektora Hogwartu, Albusa Dumbledore' a. Jego ojciec został zabity przez jego własną ciotkę od strony matki, Bellatriks Lestrange. Więc dlaczego Granger i Potter zeznawali na jego korzyść?

Czy Malfoy, Potter i Granger coś ukrywają?

Wiemy, że między Potterem, a Malfoyem panują dobre stosunki. Czy i tak stało się z Granger? Czy narodziła się niespowiadana miłość? Powinniśmy być na to przygotowani. Ale z drugiej strony arystokrata zawsze potępiał czarodziejów nieczystej krwi. Czy mimo to zakochał się w Granger?

Porzucił ideały, które wpoił mu ojciec? Wszystko na to wskazuje. Tym bardziej, że Granger ostatnio zerwała za swoim dwuletnim partnerem, Ronaldem Weasleyem, który odmówił komentarza w tej sprawie. Świadkowie twierdzą, że Ronald był bardzo załammy i zraniony rozstaniem. Okoliczności rozpadu tego idealnego, jak się wydawało związku, nie są jasne. Para podobno się kłóciła od jakiegoś czasu. Nie rozstali się jednak w zgodzie. Nie mogą na siebie patrzeć.

Samą Granger widywano w towarzystwie Blaise' a Zabiniego i Terrence' a Higgsa, 19 i 18 lat, przyjaciół Dracona Malfoya? Czy Granger zmienia kręgi towarzyskie?

Wiadomo jednak, że młody bogacz, miał burzliwe życie prywatne. Spotykał się z Pansy Parkinson, Isabelle Shaw (jednak z najbogatszych arystokratek) czy chrześnicą sławnej Gabrielli Zabini, Annette.

Nasz korespondent po rozmowie z byłą dziewczyną przystojnego blondyna mówi, że Granger jest tylko zabawką arystokraty. Od jego byłej wiemy, że Ślizgon lubi się bawić i że wiele kandydatek bije się o jego serce. Wiele z nich odrzucił.

Sam Draco jest nieuchwytny dla reporterów, i nie udało nam się z nim porozmawiać.

Czy powodem wielu nieudanych związków Dracona jest Granger? A może jej też złamie serce?

Nic na to nie wskazuje.

W Londynie często namiętnie się całowali i szeptali czułe słówka. Wszystko wskazuje na to, że nieuchwytny Draco Malfoy został usidlony na dłuższy czas.

Widocznie wojna zmieniła Dramione.

Czy ta para to wyniki miłości, czy eliksiru jak niektórzy podejrzewają?

O tym będziemy informować na bieżąco.

K.W.R.

-Brawo, Smoku – powiedział Zabini gdy Draco na niego spojrzał – trafiłeś na okładkę.